Posiadanie roślin w domu zawsze było w jakimś stopniu modne. Jeszcze kilka dekad temu nie sposób było wyobrazić sobie biura bez paprotki. Dzisiaj w wielu sklepach i mieszkaniach królują skrzydłokwiaty oraz monstery. Zielone, żywe dodatki znakomicie sprawdzają się też w mniejszych i większych firmach. Kwiaty doniczkowe zyskują coraz większą popularność. Nie tylko dzięki temu, że są dobrą ozdobą wnętrza. Są też bardzo praktyczne. Ale czy poza oczyszczaniem i nawilżaniem powietrza potrafią coś jeszcze? Czy mogą odstraszać insekty?
Wspomniane paprotki ułatwiały życie w czasach, gdy można było wszędzie palić. To dzięki nim było jeszcze czym oddychać w dusznych, gęstych od dymu wnętrzach biur. Dzisiaj wiemy, że rośliny potrafią znacznie, znacznie więcej. Dbają o nasz domowy mikroklimat, a także jonizują powietrze i niwelują szkodliwy wpływ elektroniki. Jeśli zadbamy o odpowiedni doniczkowy zestaw, w naszym mieszkaniu będzie się oddychało i odpoczywało znacznie lepiej.
To co z tymi komarami?
Wróćmy jednak do problemu much i komarów. Dobrym, prostym sposobem na odstraszenie tych małych krwiopijców mogą być świeże liście pokrzywy. Nie zawsze mamy je jednak pod ręką, możemy więc sięgnąć po sok z cytryny czy cebulę. Ale jeśli zależy nam na trwałym remedium, poszukajmy go wśród roślin doniczkowych i ogrodowych. Znajdziemy tu kilka skutecznych rozwiązań.
Sposoby wiejskie i miejskie
W jaki sposób rośliny walczą z owadami? Na przykład wytwarzając olejki eteryczne, których insekty nie znoszą. Jeśli mieszkamy w domu, dobrym pomysłem będzie zaprojektowanie przydomowego ogródka tak, by świetnie wyglądał, pachniał i zarazem odstraszał niepożądanych gości. Jednym z kwiatów, który z powodzeniem spełnia wszystkie trzy wymagania, jest z pewnością lawenda. Właściwości odstraszające komary i muchy mają także koper włoski, bodziszek korzeniasty czy komarzyca. Dodatkiem do nich mogą być pachnące kwiaty jak pelargonie czy zioła o silnym zapachu. W zależności od preferencji osobistych możemy postawić na bazylię, miętę lub melisę. Jeśli w naszej okolicy nie przebywają koty, możemy zasadzić kocimiętkę. Również odstrasza latające uprzykrzacze, a w dodatku naprawdę dobrze się prezentuje.
Rośliny, które sprawdzą się w ogrodzie, można oczywiście wykorzystać także na mniejszą skalę w domu czy na balkonie. Odpowiednio dobrane będą stanowić mur nie do przejścia dla komarów i podobnych szkodników. A na tym przecież nie kończą się ich pozytywne właściwości.
Jeśli mamy do dyspozycji ograniczoną przestrzeń, postawmy na sprawdzone sposoby. Najpopularniejszym rozwiązaniem na muchy i komary jest wspomniana już lawenda. Niewątpliwymi atutami rośliny są jej kojący zapach i kolor, który możemy dobrać sami. Właściwie pielęgnowana lawenda kwitnie przez całe lato, a następnie ponownie na jesieni. Pomoże nam w walce z komarami znacznie lepiej i zdrowiej niż niejeden sklepowy specyfik.